Wysłany: Nie 19:52, 13 Kwi 2008 Temat postu:
|
|
tydzień temu w sobotę byłam na "Miłość i polityka" Bończaka. Zabawna komedia perfekcyjnie odzwierciedlająca polityków, z tym, że francuskich. Jakoś dziwnie kojarzą się z naszymi No i Bończak... ach ten Bończak <3
|
|
|
Wysłany: Pią 21:46, 04 Kwi 2008 Temat postu:
|
|
a ja właśnie wróciłam ze spektaklu ''Ryszard III'' w reżyserii Jerzego Stuhra i z nim w roli głównej.... klasa sama w sobie... wprost genialne.
|
|
|
Wysłany: Sob 10:24, 29 Mar 2008 Temat postu:
|
|
Ja ostatnio w teatrze byłam rok temu na sztuce "Błysk rekina", polecam
|
|
|
Wysłany: Pią 21:07, 28 Mar 2008 Temat postu:
|
|
mimo wszystko teatr, a telewizja, to dwie zupełnie różne rzeczy.
|
|
|
Wysłany: Pią 14:30, 28 Mar 2008 Temat postu:
|
|
Lilias napisał: | a kto nie chce? (: |
Ja nie chcę, jakoś mnie nie ciągnie. Film obejrzałam i mi wystarczy, poza tym mam za daleko.
|
|
|
Wysłany: Czw 14:34, 27 Mar 2008 Temat postu:
|
|
a ja, niestety, w Poznaniu, więc... odpadam.
jaka szkoda, tak chciałam to obejrzeć. podobno jest niesamowity ten "Upiór w operze". no i tak go reklamują...
|
|
|
Wysłany: Czw 8:36, 27 Mar 2008 Temat postu:
|
|
zapraszam, zapraszam. a kto nie chce? (:
|
|
|
Wysłany: Śro 22:57, 26 Mar 2008 Temat postu:
|
|
Lilias, idę z Tobą.. też chcę na Upiora!
|
|
|
Wysłany: Śro 21:08, 26 Mar 2008 Temat postu:
|
|
ja mieszkam w Warszawie, więc chyba mam prawo zakląć jeszcze głośniej i siarczyściej? tak blisko, a tak daleko! co za uczucie. -.-
w czerwcu! jeżeli przegapię następną sprzedaż biletów, to komuś krzywdę zrobię.
|
|
|
Wysłany: Śro 17:06, 26 Mar 2008 Temat postu:
|
|
mi też się marzył, ale jest tylko w Warszawie.
cho-le-ra!
|
|
|
|