PostWysłany: Pią 12:28, 07 Mar 2008   Temat postu:
SabinaPotterKhan


tak, CDI jest poważne Smile bardzo podoba mi sie ten film, chyba głównie dlatego, że gra w nim Shahrukh Smile

  PostWysłany: Czw 15:36, 06 Mar 2008   Temat postu:
Kinia


albo Chak De! India... to jest bardzo poważny film... oparty na faktach i w ogóle... jakie widoki... (oczywiście mam na myśli inne arcydzieła matki natury niż w przypadku Dil Se...) Kabir jest cudowny... ale to dlatego, że gra go mój mąż ;p

dla nieuświadomionych: to film o żeńskiej drużynie hokeja, a Szaru gra trenera... oczywiście, jak to w filmach o sporcie, od zera do bohatera...

  PostWysłany: Czw 14:46, 06 Mar 2008   Temat postu:
Kinia_K3W!


poważnym bollywoodzkim filmem może być chociażby Omkara, tj. indyjska adaptacja Otello...
Szaruk powinien mieć osobny temat na ochy i achy Smile

  PostWysłany: Śro 12:41, 05 Mar 2008   Temat postu:
Kinia


w Bollywood jest dużo poważnych filmów, tylko Szaru rzadko w takich gra... a obejrzeć musisz koniecznie Very Happy

  PostWysłany: Wto 23:22, 04 Mar 2008   Temat postu:
Its


Kiń coś poważnego w Bollywood?
Chyba muszę obejrzeć ten film. :>

  PostWysłany: Nie 0:27, 02 Mar 2008   Temat postu:
Kinia


avatar cudny, bo z cudnego filmu... ''Dil Se...'', czyli w polskiej wersji - ''Z całego serca'' to jest po prostu coś pięknego... on - dziennikarz, ona - terrorystka... dość niecodzienne zestawienie... po finałowej scenie człowiek siedzi przez kilka minut z otwartymi ustami i nie może zrozumieć, jak życie może być aż tak okrutne... koszmar ludzi w niektórych miejscach na świecie jest niewyobrażalny...
''Dil Se...'' oczywiście trafiło na listę 100 najlepszych musicali świata, bo muzyka i teledyski są niesamowite, a góry Kaszmir - przepiękne i niebezpieczne... nie mówiąc już o parze głównych bohaterów, których łączy dziwne, lecz bardzo namiętne uczucie...

to taki trochę inny bollywood... poważny i smutny...

  PostWysłany: Sob 23:47, 01 Mar 2008   Temat postu:
Its


Ach ta radosna twórczość. :>
Masz rację, ale jeśli chodzi o samą dziedzinę filmową można stworzyć temat o aktorach. Przecież to jak najbardziej pasuje do tego działu.
Na ochy i achy przyjedzie czas później, masz rację.
A avatar cudny tak nawiązując do Bollywood. :>

  PostWysłany: Sob 23:39, 01 Mar 2008   Temat postu:
Kinia


Bo widzisz, Basiu... ja potrafię oddzielić życie osobiste od spraw nieco bardziej oficjalnych... nie mogłam przecież od razu, w pierwszym poście, offtopować w tak ewidentny sposób, bo jak wiesz, nie skończyłoby się jedynie na zdaniu w stylu ''najbardziej znany aktor bollywood to Shah Rukh Khan" (którego imię, nawiasem mówiąc, w bezczelny sposób spolszam pisząc: Szaruk...), tylko zaraz zaczęłaby sie litania ochów, achów i innych zachwytów... a na to musi być osobny temat XD

i zauważ, że mój avatar jest dyskretnym wyrazem uwielbienia...

co do Majora Rama, to dzisiaj oglądałam go po raz któryś tam dziesiąty... i tak, Basiu, na pewno zuwielbiałaś go przez Sama-Wiesz-Jakiego-Aktora... ja to wiem... mój przyszły mąż jest po prostu obłędny... XD

a wracając do ''Czasem słońce, czasem deszcz'', to pomimo tego, że wiele osób zachwyca się tym filmem, muszę przyznać otwarcie, że nie należy on do moich ulubionych... choć sentyment pozostaje, bo był to mój pierwszy bolly... gdyby nie choreografia, muzyka i oczywiście - Szaruk, nie sięgnęłabym pewnie po żaden inny film tego typu... no, ale potem było ''Jestem przy tobie'' i bezgraniczna miłość nie tylko do Szaruka ale i do całego Bollywood...

a, i warto jeszcze podkreślić, że wbrew obiegowej opinii, nie wszystkie filmy z bollywood są takie same...

ależ ja sie rozpisałam... ehhh...

  PostWysłany: Sob 19:43, 01 Mar 2008   Temat postu:
Its


Paulku to raczej mieszanka. Tak kolorowa i zachwycająca, że ja na początku mimo swojego sceptycyzmu zuwielbiałam majora Rama, z "Jestem przy tobie".
Ale to może przez aktora. XDD
Dziwne, że to nazwisko tu jeszcze nie padło. Kiniu?
Ja nie jestem specjalistką, bynajmniej. Myślę, że jednak nasza przyszła żona Same- Wiecie- Jakiego- Aktora odpowie wyczerpująco na wszelkie pytania.
Inaczej nie dałbym jej tego tematu.
Czysty profesjonalizm Kiń. :>

  PostWysłany: Sob 14:52, 01 Mar 2008   Temat postu:
Bella


W sumie nie wiem co myśleć na temat filmów z Bollywood. Znam osoby, które bardzo lubią to kino, wręcz się nim zachwycają. Obejrzałam „Czasem słońce, czasem deszcz” i na tym zakończyła się moja przygoda z tymi filmami. Hm… co to właściwie jest? Zdecydowanie zaprzeczenie kina rodem z Hollywood. Very Happy Cool


Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin