www.awangardowo.fora.pl
Awangardowo, niecodziennie, twórczo
Rejestracja
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj
Forum www.awangardowo.fora.pl Strona Główna
->
Filmowo
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
Ogólne
----------------
(FO)rumowisko
Dla nowicjuszy
Awangardowo
----------------
Trzecia Awangarda
Offtop
Kącik pomocy sąsiedzkiej
Twórczo
----------------
Literacko
Poetycko
Graficznie
Artystycznie
Filmowo
Fan Fiction
----------------
Harry Potter
Nasze FFy
Przegląd tematu
Wysłany: Pią 12:28, 07 Mar 2008
Temat postu:
SabinaPotterKhan
tak, CDI jest poważne
bardzo podoba mi sie ten film, chyba głównie dlatego, że gra w nim Shahrukh
Wysłany: Czw 15:36, 06 Mar 2008
Temat postu:
Kinia
albo Chak De! India... to jest bardzo poważny film... oparty na faktach i w ogóle... jakie widoki... (oczywiście mam na myśli inne arcydzieła matki natury niż w przypadku Dil Se...) Kabir jest cudowny... ale to dlatego, że gra go mój mąż ;p
dla nieuświadomionych: to film o żeńskiej drużynie hokeja, a Szaru gra trenera... oczywiście, jak to w filmach o sporcie, od zera do bohatera...
Wysłany: Czw 14:46, 06 Mar 2008
Temat postu:
Kinia_K3W!
poważnym bollywoodzkim filmem może być chociażby Omkara, tj. indyjska adaptacja Otello...
Szaruk powinien mieć osobny temat na ochy i achy
Wysłany: Śro 12:41, 05 Mar 2008
Temat postu:
Kinia
w Bollywood jest dużo poważnych filmów, tylko Szaru rzadko w takich gra... a obejrzeć musisz koniecznie
Wysłany: Wto 23:22, 04 Mar 2008
Temat postu:
Its
Kiń coś poważnego w Bollywood?
Chyba muszę obejrzeć ten film. :>
Wysłany: Nie 0:27, 02 Mar 2008
Temat postu:
Kinia
avatar cudny, bo z cudnego filmu... ''Dil Se...'', czyli w polskiej wersji - ''Z całego serca'' to jest po prostu coś pięknego... on - dziennikarz, ona - terrorystka... dość niecodzienne zestawienie... po finałowej scenie człowiek siedzi przez kilka minut z otwartymi ustami i nie może zrozumieć, jak życie może być aż tak okrutne... koszmar ludzi w niektórych miejscach na świecie jest niewyobrażalny...
''Dil Se...'' oczywiście trafiło na listę 100 najlepszych musicali świata, bo muzyka i teledyski są niesamowite, a góry Kaszmir - przepiękne i niebezpieczne... nie mówiąc już o parze głównych bohaterów, których łączy dziwne, lecz bardzo namiętne uczucie...
to taki trochę inny bollywood... poważny i smutny...
Wysłany: Sob 23:47, 01 Mar 2008
Temat postu:
Its
Ach ta radosna twórczość. :>
Masz rację, ale jeśli chodzi o samą dziedzinę filmową można stworzyć temat o aktorach. Przecież to jak najbardziej pasuje do tego działu.
Na ochy i achy przyjedzie czas później, masz rację.
A avatar cudny tak nawiązując do Bollywood. :>
Wysłany: Sob 23:39, 01 Mar 2008
Temat postu:
Kinia
Bo widzisz, Basiu... ja potrafię oddzielić życie osobiste od spraw nieco bardziej oficjalnych... nie mogłam przecież od razu, w pierwszym poście, offtopować w tak ewidentny sposób, bo jak wiesz, nie skończyłoby się jedynie na zdaniu w stylu ''najbardziej znany aktor bollywood to Shah Rukh Khan" (którego imię, nawiasem mówiąc, w bezczelny sposób spolszam pisząc: Szaruk...), tylko zaraz zaczęłaby sie litania ochów, achów i innych zachwytów... a na to musi być osobny temat XD
i zauważ, że mój avatar jest dyskretnym wyrazem uwielbienia...
co do Majora Rama, to dzisiaj oglądałam go po raz któryś tam dziesiąty... i tak, Basiu, na pewno zuwielbiałaś go przez Sama-Wiesz-Jakiego-Aktora... ja to wiem... mój przyszły mąż jest po prostu obłędny... XD
a wracając do ''Czasem słońce, czasem deszcz'', to pomimo tego, że wiele osób zachwyca się tym filmem, muszę przyznać otwarcie, że nie należy on do moich ulubionych... choć sentyment pozostaje, bo był to mój pierwszy bolly... gdyby nie choreografia, muzyka i oczywiście - Szaruk, nie sięgnęłabym pewnie po żaden inny film tego typu... no, ale potem było ''Jestem przy tobie'' i bezgraniczna miłość nie tylko do Szaruka ale i do całego Bollywood...
a, i warto jeszcze podkreślić, że wbrew obiegowej opinii, nie wszystkie filmy z bollywood są takie same...
ależ ja sie rozpisałam... ehhh...
Wysłany: Sob 19:43, 01 Mar 2008
Temat postu:
Its
Paulku to raczej mieszanka. Tak kolorowa i zachwycająca, że ja na początku mimo swojego sceptycyzmu zuwielbiałam majora Rama, z "Jestem przy tobie".
Ale to może przez aktora. XDD
Dziwne, że to nazwisko tu jeszcze nie padło. Kiniu?
Ja nie jestem specjalistką, bynajmniej. Myślę, że jednak nasza przyszła żona Same- Wiecie- Jakiego- Aktora odpowie wyczerpująco na wszelkie pytania.
Inaczej nie dałbym jej tego tematu.
Czysty profesjonalizm Kiń. :>
Wysłany: Sob 14:52, 01 Mar 2008
Temat postu:
Bella
W sumie nie wiem co myśleć na temat filmów z Bollywood. Znam osoby, które bardzo lubią to kino, wręcz się nim zachwycają. Obejrzałam „Czasem słońce, czasem deszcz” i na tym zakończyła się moja przygoda z tymi filmami. Hm… co to właściwie jest? Zdecydowanie zaprzeczenie kina rodem z Hollywood.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin